Na początek mała dygresja - od 2.01.2012 zamierzam pisać o wiele częściej, jest tyle tematów, recenzji...
Do tematu:
OCM, czyli Metoda Oczyszczania Twarzy Olejami. Pierwszy raz jak o niej przeczytałam wywołała w mojej głowie sprzeczność - jak to? Sebum mam zmywać olejami? Wgłębiłam się w temat głębiej. Woda nie rozpuszcza tłuszczu, natomiast np. Olej Rycynowy jest kompatybilny z ludzkim sebum i bardzo dobrze go rozpuszcza. Metoda jest wręcz polecana osobom borykającym się z trądzikiem, z cerą tłustą czy mieszaną. Aktualnie w wielu drogeriach dostępne są gotowe olejki do mycia twarzy, jednak ja polecam Wam zrobić go sama - milion różnych kombinacji:)
JAK ZROBIĆ TAKĄ MIESZANKĘ?
Olejem podstawowym jest właśnie rycynowy, który wykazuje powinowactwo do sebum i oczyszcza twarz. W zależności od typu naszej skóry dodajemy odpowiednią ilość, ponieważ w nadmiernej ilości może on wysuszyć twarz. W zależności od forów spotkałam się z różnymi proporcjami, jednak z autopsji pozostaję wierna wizażowskiemu forum :
30% rycynowego w mieszance do skóry tłustej
20% w mieszance do skóry normalnej
10% w mieszance do skóry suchej
Potem mamy już wolną rękę, jeśli chodzi o resztę mieszanki w zależności od tego, co chcemy uzyskać. Możemy dodać jeden lub kilka innych olejów. Ja postawiłam na:
ok. 40% oleju ryżowego z uwagi na dużą zawartość kwasu oleinowego oraz linolowego, wysoką ilość antyutleniacza i witaminy E, powstrzymujących powstawanie komórek rakowych, poprawiają też cyrkulację krwi i opóźniają proces starzenia organizmu. A gamma-orynazol działa pobudzająco na skórę, przyspiesza powstawanie nowych komórek, powstrzymuje procesy starzenia się skóry.
Dodałam jeszcze 15% mojego lidlowego odkrycia, czyli Olejku Suhada, którego pokochałam miłością platoniczną i chyba zrobię o nim osobną notkę;)
I zakończyłam mieszankę dodając ok 15% oliwy z oliwek, która ma właściwości antyoksydacyjne, ale, UWAGA, może zapychać, stąd taka mała jej ilość.
Cała mieszanka wygląda tak:
A po zmieszaniu tak:
Trzymam ją w takim dużym opakowaniu po Nivea Baby, bo bardzo ułatwia aplikację. Robię małą ilość, która starcza mi na ok 4 - 5 razy, bo daje to możliwość częstego eksperymentowania i dalszego poszukiwania ideału w tej kategorii.
STOSOWANIE:
Przede wszystkim, nakładamy mieszankę NA BRUDNĄ TWARZ, nie myjemy jej wcześniej niczym. Ideą tej metody jest pozbycie się detergentów w pielęgnacji a cały makijaż, łącznie z tym oczu, schodzi idealnie.
Co do samego rytuału, stosuję w zależności od poświęconego czasu dwa sposoby:
1. Nakładam olej na brudną twarz, po czym przez dwie minuty masuję. Na koniec zostawiam sobie oczy, na które nakładam dodatkową małą porcję i zmywam makijaż, nawet ten wodoodporny.
2. Nakładam gorący ręczniczek z mikrofibry na twarz (otwieram pory) i trzymam tak długo, dopóki nie zrobi się zimny, ścieram oleje
3. Na czystą już twarz ponownie nakładam porcję olejku, chwilę masuję i powtarzam w\w czynność z ręcznikiem jeszcze 2-3 razy, z tym że już nie trę tylko delikatnie przykładam
4. Na sam koniec kładę lodowaty ręcznik, najczęściej już nie w łazience, żeby pory ładnie się domknęły
Druga metoda jest zmodyfikowana przeze mnie i o wiele bardziej przypadła mi do gustu, zwłaszcza, że idealnie wpasuje się w mój "codzienny łazienkowy rytm". Pamiętajcie, że najlepiej sugerować się tym, co odpowiada Wam i samemu wypracować sobie najlepszą metodę:)
Punkt 1. jest taki sam jak w metodzie pierwszej
2. Trzymam chwilę twarz z olejem nad włączoną farelką (kocham to urządzonko!), ciepły strumień powietrza ładnie otwiera pory, po czym płuczę twarz w jak najcieplejszej wodzie i delikatnie wycieram ręcnzikiem z mikrofibry
3. Nakładam ponownie porcję oleju i idę brać prysznic - para robi swoje
4. W pomieszczeniu, w którym jest chłodniej niż w łazience spłukuję twarz możliwie najzimniejszą wodą i przykładam zimny ręcznik z mikrofibry:)
ZALETY METODY:
- mimo tak obszernego opisania, samo zmywanie trwa tyle samo co pełny demakijaż twarzy,
- używamy jednego produktu do wszystkiego, mamy ładnie nawilżoną buźkę, która nie potrzebuje już na noc kremu (oczywiście można go nałożyć, jeśli ktoś ma taką potrzebę)
-ja zapomniałam po paru dniach używania co to suche skórki, które zawsze miałam na czole (mam mieszaną, przesuszoną skórę)
- nigdy nie miałam tak nawilżonej cery jak teraz
- koloryt pięknie wyrównany
- żaden detergent nie wyciągnie nam tak zaskórników, tylko przesuszy twarz (najczęstszy błąd - stosowanie silnie wysuszających żeli przy cerze tłustej)
- można ją dowolnie modyfikować
ZASTRZEŻENIA:
- metoda nie powinna być stosowana na skórze z zaognionym trądzikiem i naczynkowej
- nadmierna ilość oleju rycynowego może wywołać uczucie ściągnięcia
Uf.... Mogłabym jeszcze coś o tym napisać, ale ilość tekstu pewnie i tak Was przeraziła!
Głodnych wiedzy zapraszam do źródeł:
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=437723
http://www.theoilcleansingmethod.com/
Pozdrawiam!
wtorek, 27 grudnia 2011
kocham to! <3
OdpowiedzUsuńrycynowy bogiem! <3
OdpowiedzUsuńKolejne zastosowanie rycynowego! muszę wreszcie go kupić -.-
OdpowiedzUsuńwięcej więcej więcej postów! :)
aaaaaa Długii! dawaj wiecej poscikow! : D jaram sie
OdpowiedzUsuńskąd masz tyle czasu zeby robic te oleje,nakładać itd? Mi by chyba dnia zabrakło, nie mówiąc o innych obowiązkach;d
OdpowiedzUsuńAnonimowy - to chyba kwestia organizacji, jak zawsze nigdy nie miałam na nic czasu tak teraz robię wszystko co muszę, powinnam, chcę i jeszcze mi go zostaje na inne rzeczy. Zrobienie takiej mieszanki zajmuje 5 minut, starcza na parę dni. Umycie twarzy też zajmuje 5 minut. Jakby to porównać do takiego normalnego wieczornego dbania o twarz - dokładny demakijaż oczu (używam tuszy wodoodpornych więc samo to zajmuje mi 5 minut, nie mówiąc o szczypaniu oczu:/), mycie twarzy żelem, tonik, krem, wychodzi na prawdę o wiele, wiele dłużej:)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona OCM :)
OdpowiedzUsuńWłoski faktycznie masz podobne :) Pozdrawiam!:)
RUUUUDAAAA NA BAAAAAAAAAAAAR
OdpowiedzUsuńw innym wpisie pisałaś że używasz oleju kokosowego - jak go rozpuszczasz? Ja musiałam mój moczyć we wrzątku przed zastosowaniem, co jest bardzo kłopotliwe.
OdpowiedzUsuńThis paragraph is actually a nice one it assists new the web users, who are wishing
OdpowiedzUsuńin favor of blogging.
Also visit my weblog - canine cataracts