niedziela, 18 grudnia 2011
Główny bohater dzisiejszego postu to mój kolejny KWC, czyli Olej Rycynowy. W kosmetyce stosuję go praktycznie do wszystkiego, również pomijam jego działanie docelowe, czyli środek na zaparcia :-) 

1. Powierzchowne informację - olejek służy nam przy problemach zdrowotnych skóry (wrzody, oparzenia, wypryski), jest stosowany w leczeniu ginekologicznym, jak i również okulistycznym - przy np. zapaleniu spojówek


2. Stosuję go praktycznie codziennie przy pielęgnacji włosów: wmasowany w skalp hamuje wypadanie, wzmacnia, nawilża włosy:

a) olejuję nim włosy na całej długości, jednak jest dość gęsty, trudno się rozprowadza więc przed nałożeniem podgrzewam go i dodaję do niego innego oleju (np. powszechnie posiadaną oliwę z oliwek) 

b) jest składnikiem prawie wszystkich moich masek na włosy, np. tej, którą właśnie mam na całą noc na głowie, czyli standardowej: żółtko, oliwa z oliwek, olej rycynowy, miód i parę kropel soku z cytryny :)

c) minimalną ilość nakładam na końcówki - ładnie je nawilża i odżywia

d) zawsze dodaję kilka kropel do odżywki ze spłukiwaniem 

2. Jest olejem bazowym OCM (Oil Cleansing Method) czyli Oczyszczania Twarzy Olejami, którą aktualnie stosuję i nie wyobrażam sobie powrotu do jakichkolwiek detergentów (o samej metodzie OCM w następnym poście). Olej rycynowy wykazuje wysokie powinowactwo do ludzkiego sebum, czyli jest polecany przy pielęgnacji twarzy przetłuszczającej się, trądzikowej i każdej innej, w zależności od proporcji. Ogólnie odkąd zaczęłam używać metody z tym olejem do mycia twarzy stan mojej skóry znacznie się poprawił. 


3. Wzmacnia paznokcie i zmiękcza skórki więc średnio raz na dwa dni robię moim paznokciom kąpiel w podgrzanej oliwie z oliwek z olejem rycynowym i paroma kroplami soku z cytryny. Paznokcie wyraźnie robią się twardsze, końcówki bielsze a skórki wygładzone. Oprócz tego codziennie przed snem wmasowuję go w macierz (nasadę) paznokcia. 

4. Jest moją najlepszą odżywką do rzęs. Jak już w poprzednim poście pisałam, natura długimi, gęstymi rzęsami mnie nie obdarzyła więc wykorzystuję szczotkę po starym tuszu i co wieczór nakładam na rzęsy olej, który wyraźnie je przyciemnił, wzmacnia i stymuluje wzrost. Właściwie nigdy w tą stymulację nie wierzyłam, ale przed cały miesiąc smarowałam tylko dolne rzęsy prawej powieki i efekt jest na prawdę widoczny - zauważalnie dłuższe niż te z lewej strony:) 

Mam nadzieję, że dałam chociaż parę możliwości wykorzystania tego oleju, który jest moim niekwestionowanym KWC. Możemy kupić go w wersji 30g i 100g. 

A Wy? Macie jeszcze jakieś inne zastosowania tego oleju?:)


9 komentarzy:

  1. Jutrzejsze zakupy: skrobia i olej rycynowy.
    Jak do tej pory znany był mi jedynie z działania docelowego, nie raz wykorzystywany na innych :D
    Chcę następny post! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. do szamponu też można dodawać :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jutrzejsze zakupy: skrobia i olej rycynowy.
    jak do tej pory znane mi było tylko docelowe zastosowanie, nie raz testowane na innych :D
    Czekam na kolejny post! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kochana dostalas przesylke?;-) podoba Ci sie chociaz?
    ja jestem ciekawa tego oleju rycynowego, ciagle zapominam kupic.

    OdpowiedzUsuń
  5. kilka razy zabierałam się do pielęgnacji rzęs i brwi tym olejkiem, ale zawsze po kilku dniach zaczyna brakować mi systematyczności ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedyś używałam olejku rycynowego, jednak moim włosom nie pomógł...

    OdpowiedzUsuń
  7. nakladasz go na cala dlugosc wlosow? jak Ty to potem zmywasz? ja nakladam od polowy w dol, glownie na konce i potem troche trzeba sie meczyc ze zmywaniem, wlosy pozostaja lekko tluste... :c na rzeski nakladalam, ale jakos przestalam i czekam na puste opakowanie po tuszu, zeby zaczac od nowa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. MintElegance - może z duetem z czymś innym zadziała inaczej?:)

    Karolek - solo nakładam go głównie na końcówki, jeśli chcę olejować całe robię to z mieszanką np. z oliwą z oliwek czy olejem ryżowym. Ze zmywaniem mam takie szczęście, że po prostu mi to wychodzi, chociaż z tego co czytałam dużo dziewczyn ma z tym problem...

    OdpowiedzUsuń
  9. OCM to tylko w taki sposób oczyszczasz twarz, ze przemywasz ją tym roztworem z olejków i to wszystko? a jak wygląda całodzienna twoja pielęgnacja twarzy - opisz np. rano wstaje myję tym czy tamtym, później wklepuje krem taki,czym się malujesz, co z twarzą robisz popołudniu i wieczorem (jakie kremy). I czy krem też robisz sama, czy używasz jakiś kosmetyków z drogerii do pielęgnacji twarzy np. tonik,mydło,żel do mycia twarzy itp.

    OdpowiedzUsuń

Pani Dietetyk na Facebooku

Łączna liczba wyświetleń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Obserwatorzy